STAR WARS: Rebel Assault - Battlefront

STAR WARS - Forum Klanu REBEL ASSAULT

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 23.07.2007 11:08

[RA] Dallas

Generał

Zarejestrowany: 08.07.2007
Posty: 23

Przejście Anakina Skywalkera na Ciemną Stronę Mocy

Anakin Skywalker, miał być "Wybrańcem", miał przywrócić równowagę Mocy. Qui Gon Jin jako pierwszy zauważył w nim nadzieję. Jego szkoleniem zajął się Obi-Wan Kenobi. Kiedy po I Epizodzie wierzymy, że ten mały mądry chłopiec, w którym drzemie silna Moc, będzie wspaniałym rycerzem Jedi, to jednak już od II Epizodu możemy mieć pewne wątpliwości. Pierwsze co możemy zauważyć, to jego gniew i brak kontroli nad sobą, przeważają u niego uczucia osobiste nad obowiązkiem. Kiedy umiera jego matka, Anakin wycina w pień wszystkich ludzi pustyni w obozowisku, - nie szczędząc nawet dzieci i kobiet. Anakin nie może sobie wybaczyć, że nie zdołał uratować matki. Wini za to siebie, że był za słaby, żeby to uczynić. Zaprzysięga sobie, że stanie się potężny, że już nigdy nie zawiedzie. Anakin Skywalker jest arogancki, nie słucha swojego mentora. Brak mu cierpliwości i rozwagi, jest nierozważny, spontaniczny. Dochodzi jeszcze do tego, że traci głowę dla Padme i tutaj skupimy się na głównej problematyce. Anakin z Padme byli dziećmi, nierozważni, spontaniczni i naiwni. Palpatine tak mu zamydlił obraz, obrócił go przeciwko Radzie Jedi. Anakin bardzo ufał Kanclerzowi, był blisko niego. Niestety błędem było, że bardziej ufał Palpatine'owi, niż Radzie Jedi i swojemu Mistrzowi. Scena kiedy Mistrz Mace Windu walczy z Palpatine -  Anakin sam sobie przeczy - Windu chce powalić Palpatine'a, który rzeczywiście stanowi duże zagrożenie, jest Lordem Sith, ale Anakin mówi, że to wbrew etyce Jedi i musi go doprowadziić pod Sąd. Twiedzi jeszcze, co jest głupotą, że Palpatine jest mu potrzebny. Lord Sith jest mu potrzebny?! Sam potem uderza w Mistrza Windu odcinając mu dłoń  - atakuje Mistrza Jedi, niezdając sobie sprawy z tego karygodnego czynu i konsekwencji. I to ma być zgodne z Kodeksem Jedi, o którym parę minut wcześniej zabiegał do Mistrza Windu? Nie wie co robi, jest zagubiony, nie wie gdzie leży dobro i zło. Niby chce dobrze dla Republiki, chce sprawiedliwości i zakończenia wojny, ale całkowicie traci obraz otaczającej go rzeczywistości. Kiedy Mistrz Windu zostaje zabity, Anakin niema wyjścia, pod naciskiem Palpatine'a przystępuje do niego. To naturalnie wykorzystuje Palpatine, który daje mu złudne nadzieje, że Ciemna Strona Mocy uratuje Padme, ale nie wie, ze jak wstąpi na ciemną ścieżkę, to ona nim zawładnie i straci wszystko. Kiedy w pełni odrodził się jako Darth Vader, zapytał o Padme. Palpatine odparł, że w furii Anakin zabił ją. To go rozwścieczyło. Palpatine tym samym nieźle zagrał. Aby Anakin dał sobie z nią już spokój i nie szukał jej, powiedział, że ją sam zabił. Anakin tym bardziej posunął się do Ciemnej Strony. Od tej pory żył już tylko dla Palpatine'a i dla Imperium Galaktycznego. Tutaj można zauważyć, że Darth Vader stał się już narzędziem Imperatora. Został przez niego oszukany, przedtem obiecywał mu, że uratuje Padme, aby przeciągnąć go na swoją stronę, teraz kiedy już go miał, zagrał tak specjalnie. Wszyscy byli narzędziami w rękach Palpatine'a - np. Dooku, kiedy zginął, odparł tylko "jego śmierć była koniecznością", ale z drugiej strony bardziej zależało mu na Anakinie, który był młody. Palpatine wiedział, że kryje się w nim potężna moc i poświęcił Dooku dla Anakina. Sam Dooku był zdziwiony, kiedy Palpatine odparł bez przejęcia aby Anakin go powalił. Z kolei Anakin pokonując Dooku, posunął się o kolejny krok w Ciemną Stronę. Zauważcie podobieństwo scen - pomiędzy walką Dooku vs Anakin, a Luke vs Vader, tez przy obecności Palpatine'a, który siedział w fotelu, taki sam obraz i podobny wybór. Szukając dogłębnie winy w tym wszystkim, to jest nim związek z Padme, dało sie przewidzieć, ze głębokie przywiązanie = miłość do tego doprowadzi. Bardzo mu zależało na Padme, zależało mu na uczuciach i aby ją nie stracił. Kierował się uczuciami osobistymi a nie swoją misją, czy przeznaczeniem, - Aby zostać Mistrzem Jedi, przecież oficjalny związek z Padme oznaczał wydalenie z zakonu Jedi. Problem zacieśnił się jeszcze bardziej, gdy dowiedział się, że Padme jest w ciąży. Miał wizje, ze umrze ona podczas porodu. Wtedy ogarnęła go mania, aby uchronić ją za wszelką cenę. Tak czy siak, udałoby sie wyjść z tego problemu... powalając Lorda Darth Sidious'a, lub gdyby Anakin nie związał się tak mocno z Padme. Na końcu przy Padme mówi, że teraz możemy rządzić Galaktyką, Obi-Wanowi mówi: "walczyłem o wolność i sprawiedliwość, dla MOJEGO IMPERIUM". Padme, nie poznaje już w nim Anakina, tylko kogoś innego. Ujarzmia się jego gniew, pycha, rządza władzy, iluzja potęgi. Co jeszcze uważa, że Obi-Wan obrócił przeciwko niemu Padme. A prawda jest taka, że on sam obrócił wszystkich przeciwko sobie, a raczej Sith Palpatine tak na niego wpłynął i zdeformował mu prawdziwy obraz rzeczywistości, także zagłębiając w nim Ciemną Stronę Mocy. Zauważcie scenę kiedy, Anakin został powalony przez Obi-Wana, kiedy ten odciął mu trzy kończyny, zsuwa sie z tej hałdy, do lawy - niby płacze, czy jest to gniew, żal... - cholera wie, patrząc na jego spojrzenie - może zdał sobie wreszcie sprawę, z jego błędu, może żałuje tego co zrobił...Jednak chwilę potem kiedy krzyczy "nienawidzę cię" - niema już powrotu, jest już za późno, w Anakinie niema już tego chłopca, którego uczył Obi-Wan. Napewno jeszcze było w nim dobro, ale było ono bardzo przygaszone przez Palpatinea. Trzeba podkreślić, że Anakin stał sie Vaderem, w tym samym czasie kiedy narodziły sie jego dzieci. Czyli 20-25 lat no tak przyjmuje, mijało i mijało. Przez 20-25 lat zagłębiła się w nim Ciemna Strona Mocy, był prawą ręką Imperatora, był Lordem Sith. W Epizodzie VI, kiedy Luke mówi mu, że odczuwa konflikt, że jest w nim dobro, Vader dalej trzyma swoja stronę - usprawiedliwia się Ciemną Stroną Mocy, jej potęgą, możliwościami i przywiązaniem do Imperatora. Ale kiedy widzi, że Imperator ciśnie piorunami w jego syna - włączają się wreszcie u niego uczucia, litość. Zabija Imperatora, ratując swojego syna. Płaci za to swoją śmiercią, umierając, jednak w końcu zrozumiał swój błąd i że się tak naprawdę mylił w swoim przekonaniu.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.drugabee.pun.pl www.fifka.pun.pl www.pociagidzikiegozachodu.pun.pl www.dissybeffy.pun.pl www.pokes-core.pun.pl